|
|
Zostawiając za sobą Wenecję, kierowaliśmy się przez Słowenię, w stronę Chorwacji. I tak dotarliśmy do Triestu. Juz na samym początku Chorwacji dało się zauważyć przepięknie niebieskie morze, jakże inne od naszego Bałtyku. Jadąc dalej dotarliśmy do Rijeki, gdzie przenocowaliśmy na polu namiotowym.
|
Następnego ranka Chorwacja przywitała nas deszczem, choć było dość ciepło, jak przystało na tamtejszy klimat.Nie tracąc czasu postanowiliśmy opuścić pole namiotowe i jechać wzdłuż wybrzeża. Nie mieliśmy pomysłu na to w jakim mieście się zatrzymać i spędzić parę dni urlopu, bowiem takich miejsc, w których warto się zatrzymać jest naprawdę bardzo dużo i tym trudniej jest się zdecydować, gdzie warto odpocząć.
|
|
|
|
|
Jednakże postanowiliśmy, że zatrzymamy się w miejscowości Omiś, tak jak zasugerowało nam dwoje spotkanych na polu namiotowym Polaków.
Po bardzo męczącej całodziennej jeździe autem, późnym wieczorem, w strugach deszczu, dojechaliśmy do Omisia.
|
| Jedyne co zdążyliśmy zauważyć w tym mieście, to masa ludzi na ulicach, gwar i hałas przejeżdzających aut. Wysiedliśmy z samochodu i wyruszylismy w poszukiwaniu kwatery. Po godzinie znaleźliśmy upragnione miejsce na wypoczynek. Była to kwatera w bardzo zadbanym domu znajdującym się blisko plaży. Gospodyni była niezwykle uprzejma i życzliwa. Mimo iż z trudem przychodziło nam porozumiewanie się z nią, język chorwacki wbrew pozorom różni się od języka polskiego dość znacznie, to jakoś udało nam się dogadać jak długo zamierzamy zostać w tej miejscowości i ile musimy zapłacic za 7 dni noclegu. |
|
|
|
|
|
Zmęczeni położyliśmy się w upragnionym łóżku i błogo zasnęliśmy.
Następnego dnia, gdy się obudziliśmy, słońce świeciło już wysoko, zapowiadał się bardzo udany słoneczny dzień. Po śniadaniu spożytym na tarasie z widokiem na morze, postanowiliśmy wyruszyć na zwiedzanie miasta. Omis to miasto otoczone wysokimi górami z jednej strony, z drugiej zaś długą wyspą Brać. Miasto jest rozdzielone rzeką Cetina. |
|
|
|
|
|
| Morze jest niewiarygodnie błękitne i czyste, woda bardzo słona a plaże kamieniste. Na dnie morza spotkać można jeżowce, dlatego warto zaopatrzyć się wcześniej w specjalne obuwie, dzięki którym bezpieczniej i łatwiej można chodzić po dnie. Obuwie takie można nabyć bądź na miejscowych straganach bądź w sklepikach. |
|
|
|
|
|
|
Nocą Omiś ożywa, turyści siedzą w przytulnych knajpkach, zajadają się owocami morza, piją miejscową Rakiję, wszędzie słychać gwar rozmów i rozbrzmiewającą muzykę. Miasto jest ślicznie oświetlone, z przyjemnością więc można spacerować po plaży, do tego jest bardzo ciepło, temperatura sięga nawet 20 stopni.
W mieście odbywają się także rejsy statkami na leżącą po przeciwnej stronie wyspę Brać.
|
|
|
|
Morze jest niewiarygodnie błękitne i czyste, woda bardzo słona a plaże kamieniste. Na dnie morza spotkać można jeżowce, dlatego warto zaopatrzyć się wcześniej w specjalne obuwie, dzięki którym bezpieczniej i łatwiej można chodzić po dnie. Obuwie takie można nabyć bądź na miejscowych straganach bądź w sklepikach.
|
Nocą Omiś ożywa, turyści siedzą w przytulnych knajpkach, zajadają się owocami morza, piją miejscową Rakiję, wszędzie słychać gwar rozmów i rozbrzmiewającą muzykę. Miasto jest ślicznie oświetlone, z przyjemnością więc można spacerować po plaży, do tego jest bardzo ciepło, temperatura sięga nawet 20 stopni.
|
W mieście odbywają się także rejsy statkami na leżącą po przeciwnej stronie wyspę Brać.
Znajduje się tu także kanał, oddzielający wyspę od morza, po którym odbywają się spływy kajakami, tzw. Rafting. Na okolicznej górze zachowała się z czasów wojny wieża na którą można za niewielką opłatą wejść i spojrzeć na całe miasto z góry.
|
|
|
Cudowny pobyt w tak pięknym mieście kojarzyć nam się będzie napewno z naszymi zaręczynami. W tym wyjątkowym dla nas dniu spacerowaliśmy brzegiem morza przy blasku zachodzącego słońca.
|
|
|
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)
)